, Inteligo

PayPass ciągle wzbudza zdziwienie...

Nasi Piloci nadal w akcji. Wciąż szukają miejsca, gdzie można płacić telefonem komórkowym.

2ea9612b-bc6c-41f4-873e-bd10509d5a49.png

Na liście placówek akceptujących tą formę płatności jest sieć sklepów Żabka. Poprzednie relacje dowodzą, że płatności PayPass są w nich realizowane. Z założenia powinny być, skoro wyposażono je w stosowny terminal. Raz przebiegały lepiej, raz gorzej -  opinie były różne.

Na osiedlu, na którym mieszka Paweł, jeden z autorów relacji,  sytuacja wygląda nieco inaczej. Żabka niby jest, lecz bez możliwości dokonywania płatności zbliżeniowych. Od roku męczyłem moją osiedlową "Żabkę" aby wreszcie zgłosili, że mają terminal bez PayPassa. Wczoraj stał się cud… Jest!!  Pojawił się terminal  do PayPassa!!!!!

Nie wiemy, ilu klientów Żabki uradował jego widok. Pawła na pewno, tym bardziej, że nie miał przy sobie żadnych kart tylko "testowany telefon". Cóż to za cuda techniki, pomyślał, nie mam portfela, żadnych pieniędzy, a mogę zrobić zakupy.

Pełny koszyk i  jak to zwykle bywa, pora iść do kasy. Tam, pani na hasło płacę PayPassem poprosiła o zbliżenie karty do czytnika. Zapewne spodziewała się karty plastikowej, standardowych rozmiarów, a tu wyciągnięty w jej stronę telefon. Co działo się dalej – łatwo się domyślić. Zdziwienie w oczach sprzedawczyni i niedowierzanie, że tak szybko terminal zaakceptował płatność. Padło też pytanie „co to”? Paweł poświęcił chwilę na wyjaśnienie zasad działania telefonu. Przecież  to znajoma Żabka i jak sam deklaruje: pewnie jeszcze do niej zawita.

I zawitał, 3 dni później. Wcześniejsze wyjaśnienia okazały się pomocne. Dzięki nim, wiadomo już w jaki sposób Paweł dokona zapłaty. Uśmiechnięta pani przy kasie, transakcja przeprowadzona szybko i sprawnie – to nie jest film. To płatność zbliżeniowa telefonem komórkowym w Żabce.

A skoro już mowa o filmie, to czemu nie wybrać się na popołudniowy seans? Tak, to dobry pomysł na relaks po całym dniu pracy. Odpoczynek jest jak najbardziej wskazany. To nie tylko moja opinia. Paweł też to lubi, tym bardziej, że mimo wakacji kina pracują „pełną parą”. Repertuar jest urozmaicony i trudno zdecydować, co obejrzeć. Pójdę na, hmm. Paweł postanowił to przemyśleć i udał się do McDonald’s. Zdrowy obiadek - jak znalazł przed seansem. Błyskawiczna zapłata telefonem komórkowym  i wychodzimy. Było coś dla ciała, teraz pora na coś dla ducha.

Telefon, którym można płacić? W dobie kina niemego brzmiało to irracjonalnie. Dziś, telefon, którym można płacić, ma rację bytu.  Dowodów nie trzeba szukać daleko.